środa, 8 stycznia 2014

Naturalne antybiotyki w zupie z pieczonego czosnku

Wiele roślin w naszej kuchni to naturalne antybiotyki. Możemy je dostarczać organizmowi przez cały rok zwiększając w ten sposób jego odporność.
Właściwości antybiotyczne ma na przykład czosnek i cebula także żurawina oraz niektóre olejki z ziół. takich jak tymianek, szałwia, eukaliptus czy aloes, a także olejki z sosny, świerku albo jałowca. 

Czosnek – posiada właściwości wirusobójcze i grzybobójcze, a co najważniejsze, nie niszczy flory bakteryjnej jelit. Stosujemy go do leczenia przeziębień, w stanach wyczerpania organizmu

Cebula –  działa rozgrzewająco i oczyszczająco, pomaga w pozbyciu się pasożytów i ułatwia metabolizm. Zmniejsza ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, łagodzi nieżyt nosa i zapalenie gardła, najlepszy na przeziębienia.

Żurawina -  skutecznie działa w zakażeniach układu moczowego
  
Zioła:  takie jak tymianek, szałwia, eukaliptus czy aloes, a także olejki z sosny, świerku albo jałowca  także mają właściwości przeciwwirusowe.

Źródło: "Wielka encyklopedia zdrowia" oraz Internet. 

Dlatego proponuję Wam zupę rozgrzewającą z dużą ilością czosnku i cebuli. 

Zupa z pieczonego czosnku

składniki:
4 główki czosnku + 3 ząbki
3 cebule
1 cały por
1 litr warzywnego bulionu
100 ml białego, wytrawnego wina (można pominąć )
1 łyżeczka suszonego tymianku
szczypta suszonego rozmarynu
1/2 łyżeczki kurkumy (dla koloru)
2 kwadraciki serka topionego albo 100 ml słodkiej śmietanki 18 %
2 łyżki masła
kawałek tartego parmezanu
dowolna ilość razowych grzanek
1 pęczek szczypiorku do dekoracji
sól, pieprz


4 główki czosnku pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 15 minut (aż czosnek będzie miękki). W tym czasie cebulę i por kroimy w piórka. Podsmażamy je na maśle. Dolewamy wino. Dusimy aż cebule i por się zeszklą a wino odparuje. Następnie dodajemy 3 zgniecione ząbki czosnku i suszony rozmaryn, i nadal smażymy. Wlewamy bulion i zagotowujemy. Do zupy wyciskamy upieczony czosnek i nadal gotujemy. Zdejmujemy z ognia i miksujemy w blenderze. Następnie ponownie stawiamy garnek na ogniu i dodajemy topione serki i mieszamy aż się rozpuszczą. Zupę zdejmujemy z ognia i doprawiamy solą, pieprzem, suszonym tymiankiem oraz kurkumą. Nalewamy zupę do misek, posypujemy tartym parmezanem, szczypiorkiem. Podajemy z grzankami.


zupa z pieczonego czosnku

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam czosnek i nawet mi nie przeszkadza ten "zapach" jaki zostawia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też nie , w końcu jestem wolnym strzelcem ;)

      Usuń
  2. samo zdróweczko:) nic tylko zajadać!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ mi smaka zrobiłaś na taką zupkę ;) Tym bardziej, że w Pradze zupą czosnkową się zachwycałam :) Jedyne co bym dodała to grzanki do środka i twarożek do bułeczek na zagrychę :)

    OdpowiedzUsuń