sobota, 4 lipca 2015

Grillowane pieczarki z krewetkami i salsą pomidorową


Nadeszła pierwsza w tym roku fala afrykańskich upałów a mnie wzięło na grilla :) Na szczęście z grillem elektrycznym marki Russell Hobbs Polska z odłączanymi płytami, poszło znacznie sprawniej niż na węglowym. Żeby zrobić grillowane pieczarki z krewetkami wystarczy mieć tylko potrzebne składniki, grill, cień za drzewem, dmuchany basen i zimne piwko :). Nie jestem fanem piwa, ale w taką pogodę idealnie gasi pragnienie po całym dniu w pracy. Mój tato jak zobaczył, że będą krewetki to z żalem wyjeżdżał w delegację do Warszawy :)

Składniki:

4 duże pieczarki
ok 15 - 20 małych krewetek 
tyle samo pomidorków koktajlowych 
4 łyżki sosu chili 
2 ząbki czosnku
2 szalotki albo 1 mała cebula
1 wiązanka natki pietruszki
sól, pieprz


Pieczarki myjemy i osuszamy. Wycinamy trzonki (wykorzystujemy do innej potrawy np. do jajecznicy ;) ) Pieczarki skrapiamy oliwą i grillujemy. (Ja grillowałam na tym klik: grillu). Pod sam koniec grillowania doprawiamy solą i pieprzem. W tym samym czasie przygotowujemy krewetki z salsą; umyte i osuszone krewetki podsmażamy na oliwie z dodatkiem posiekanych szalotek, dodajemy sos chili, przeciśnięty czosnek, natkę pietruszki doprawiamy solą i pieprzem. Długo nie smażymy krewetek, jakieś  3 minuty. Gotowe ugrillowane pieczarki wypełniamy krewetkami z salsą. Dekorujemy listkami natki.












8 komentarzy:

  1. Ależ wspaniałe danie!! eleganckie i niezwykle smaczne !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czesc :) Muszę Ci cos przyznac. Zakochałem się. Juz Ci mowie w kim, a wlasciwie w czym :) Mianowicie zakochałem się w Twoich tekstach :) Moze to brzmi dziwnie, ale zawsze byłem wrazliwy na formie pisana, zawsze dawało mi to pewnego rodzaju radosc i ukojenie, szczegolnie, gdy autor tekstow mial tak wielki talent, jaki to talent posiadasz Ty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to bardzo miłe to co piszesz, ale wręcz podejrzane, ponieważ ja skupiam się jedynie na kontekście kulinarnym. i moje wstępy są bardzo krótkie, dlatego, że nie czuję się zbyt dobrze w roli redaktora. wolę zostać przy garnkach :)

      Usuń
  3. Czesc :) Bardzo lubię zagladac na Twojego bloga, ponieważ wiem, ze zawsze znajde na nim cos co mnie w pewien sposób zaciekawi oraz być może zainspiruje :) Rzadko kiedy spotykam się z osobami, które posiadają tak wielki talent do czegokolwiek, jaki Ty talent posiadasz do pisania :) Pozdrawiam serdecznie, hej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję. ale w pisaniu czuję się najgorzej. zdecydowanie wolę mieszać w garnkach. odwiedzaj mnie często ! buźka !

      Usuń
  4. Potrawa wygląda jak zawsze cudownie oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za miłe słowa. przydały się bo mam teraz chwile zwątpienia w dalsze blogowanie

      Usuń