Toskańskie Crosstini to nic innego jak chrupiące kromki chlebka na jeden kęs. Różnica między Barchettą są takie, że Barchettę przygotowuje się z chleba pieczonego na zakwasie, natomiast do crostini bierze się pieczywo białe albo drożdżową ciabattę. Kromki chleba powinny być malutkie. Crostini podajemy z rożnymi pastami albo natarte czosnkiem i oliwą. Ja przedstawiam propozycję polskiej pasty z wątróbek :) - taki szybki ala pasztet
Składniki:
Około
5 – 6 drobiowych wątróbek
szklanka
mleka
3
jajka na twardo (najlepiej same żółtka)
ok. 2
łyżki majonezu
duża
cebula
olej do
smażenia
1
łyżka musztardy
szczypta
gałki muszkatołowej albo szczypta kuminu
1
ząbek czosnku
natka
pietruszki
sól i
pieprz do smaku
do dekoracji
i smaku: prażone ziarna słonecznika i dyni.
kilka kromek białego pieczywa
Wątróbki
zalewamy mlekiem i gotujemy ok. 15 minut. Możemy też wykorzystać wątróbkę usmażoną
obiadu. Następnie mielimy razem z jajkami i tartym czosnkiem. Na oliwie
podsmażamy drobno posiekaną cebulę. Do pasty dodajemy majonez, usmażoną cebulę,
drobno posiekaną natkę i doprawiamy solą i pieprzem oraz gałką muszkatołową
albo kuminem. Smarujemy tosty pastą i
ozdabiamy świeżymi ziołami i prażonymi na suchej patelni ziarnami dyni i
słonecznika.
Pasta wątróbkowa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz