Pasztet z królika od święta i nie tylko. Kiedyś mój tata hodował króliki, dziś od czasu do czasu jedynie kupujemy mięso od dobrego gospodarza. Pamiętajmy, że to mięso jest bardzo zdrowe. Pomyślcie co jada świnka a co króliczek ?
Już raz podawałam na swoim blogu przepis na pasztet. Tym razem przygotowałam go z marmoladą z czerwonej cebuli.
Składniki:
mięso z 1 królika u mnie 1,5 kg
pół kilograma surowego boczku
pół kilograma słoniny
pół kilograma drobiowej wątróbki
plus podroby z królika
włoszczyzna na rosół
przypalona cebula
3- ziele angielskie
2 -liście laurowe
sól, pieprz
2 jajka
gałka muszkatołowa
majeranek suszony
2 ząbki czosnku
Mięso z królika gotujemy. Gdy wypłyną szumowiny (po około godzinie) wylewamy wodę i wstawiamy mięso na ogień w drugiej wodzie. Do niej dodajemy włoszczyznę i ziele angielskie oraz liścia laurowe a także przypaloną cebulę oraz dodajemy drobiową wątróbkę i podroby królika. Gotujemy wszystko aż do miękkości mięsa, podrobów i włoszczyzny. W między czasie gotujemy boczek do miękkości ale w osobnym garnku. Gdy mięso z królika i podroby będą miękkie obieramy je z kości. Ugotowany boczek mielimy w maszynce do mięsa, mielimy także podroby i mięso królicze oraz słoninę (pozostawiamy jedynie parę plasterków słoniny do zapiekania na wierzch pasztetu). Gotowe zmielone mięso, słoninę, podroby łączymy z jajkami, solą, pieprzem, majerankiem, gałką muszkatołową oraz przeciśniętymi ząbkami czosnku. Wypełniamy formy do pieczenia, wcześniej wyłożonymi papierem do pieczenia. Na wierzch pasztetu układamy paseczki ze słoniny (żeby pasztet z wierzchu zbytnio nie wysechł). Mięso pieczemy w 190 stopniach około 2 h. Zasada jest jedna: 1 cm mięsa pieczemy 15 minut.. Czyli np. 6 cm pieczemy 1,5 h. Ale lepiej mięso sprawdzać na bieżąco.
MARMOLADA Z CEBULI:
4 duże czerwone cebule
2 łyżki trzcinowego, brązowego cukru (u mnie z melasą)
100 ml porto (lub wytrawnego wina czerwonego)
2 łyżki octu balsamicznego
łyżeczka suszonego tymianku
szczypta soli i pieprzu do smaku
łyżka masła do smażenia
Cebulę kroimy w piórka, podsmażamy na maśle. Następnie zalewamy winem i dusimy do miękkości czyli około 20 minut. Na sam koniec dodajemy cukier, dobrze mieszamy aż cukier się skrystalizuje a potem dodajemy ocet winny oraz tymianek. Całość dusimy aż płyn odparuje. Doprawiamy solą i pieprzem wg smaku. W sumie całość smażyłam ponad pół godziny.
pasztet z królika z konfiturą z czerwonej cebuli |
Bardzo mi sie przyda ten przepis. Dziekuje :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, jak będziesz robić to daj znać :)
Usuńmusi być smaczny, bardzo ładnie wygląda, chętnie bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńtak mi smakuje, że jem go bez chleba :) pozdrawiam serdecznie
UsuńOo, jak wykwintnie ;) A konfitury i marmolady cebulowe wprost ubóstwiam, do pasztetu dodatek idealny! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńdzięki, już do Ciebie zaglądam :)
UsuńNa pewno jest pyszny, ja niestety nie mam maszynki do mielenia mięsa, czas sobie kupić:)
OdpowiedzUsuńteż nie mam maszynki, za każdym razem pożyczam od sąsiadki :)
Usuńjeju jaki wspaniały:D
OdpowiedzUsuńCzy dobrze mi się wydaje,że między drewnem widać listki czosnku niedźwiedziego:)))?
OdpowiedzUsuńMięsko z królika jest pyszne,delikatne,pasztecik zatem smakuje wyśmienicie!!!
hehe to nie czosnek, to listki z tego drzewa :-P ale cieszę się, że się nabrałaś :-P
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny pasztecik, mam pół królika i nie wiedziałam co z nim zrobić dopóki nie przeczytałam twojego przepisu. I do tego ta marmolada, koniecznie muszę wypróbować!!!
OdpowiedzUsuńogromnie się cieszę :)
Usuń