Wodzionka czyli „suchy chlyb i wody szklonka”. Ma długą historię i określana była zupą biedoty, ponieważ w uboższych domach spożywano ją na śniadanie, obiad oraz kolację. Wodzionka to symbol śląskiej oszczędności i prostoty. Matki i żony dbały o to, aby w kuchni nic się nie zmarnowało, nawet czerstwy chleb, na który pracowało się bardzo ciężko. Poza tym wodzionka to prekursorka chińskich zupek i innych niezdrowych gorących kubków. Zalewasz i masz - jednak to "jednak" robi olbrzymią różnicę, bowiem z czosnkiem idealna jest na przeziębienia a ze smalcem na chłodne wieczory.
Jako Gorolka z krwi i kości ale mieszkająca na Opolszczyźnie, winna jestem wychwalać śląską zupę WODZIONKĘ, która uratowała mi życie na studiach, wyleczyła z wielu przeziębień i z niejednego kaca
Wodzionka
Składniki podstawowe:
- 2 kromki czerstwego chleba (dziś grzanki)
- 1 ząbek czosnku
- łyżka smalcu (dziś masło)
- sól
Pokrój
chleb, drobno posiekaj czosnek, dodaj sól i łyżkę tłuszczu. Zalej wrzątkiem. Gotowe!
P.S. śmietana trochę niweluje zapach i ostrość czosnku.