Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

wtorek, 18 sierpnia 2015

Grillowany schab z kurkami w sosie śmietanowym



Kurka, czyli pieprznik jadalny, to gatunek grzybów. Do zalet kurek należy zaliczyć ładną barwę, dzięki której łatwo je znaleźć w ściółce oraz to, że rzadko bywają robaczywe. 
Kurki składają się głównie z wody. Jak wszystkie grzyby nie są jedzone ze względu za swoje walory odżywcze, bo zawierają niewielkie ilości wartościowych składników. Dlaczego więc je lubimy? Zachwycamy wyjątkowym smakiem i strukturą. W kurkach znajdują się tylko śladowe ilości witamin  oraz składników odżywczych. Kurki świetnie nadają się do duszenia, smażenia i marynowania. Można je też mrozić, ale wcześniej warto grzyby zblanszować, dzięki temu po rozmrożeniu nie będą gorzkie. Jedyny ich minus to stan zabrudzenia. Niestety nie ma lepszej metody na czyszczenie kurek niż przy użyciu szczotki do paznokci :)
Czy można je polecić osobom odchudzającym się? Tak! Bo te grzyby są niskokaloryczne, a 100 g surowych kurek zawiera tylko 32 kcal. Nawet w towarzystwie sztuki mięsa, ale tylko grillowanego.

składniki:

2 porcje schaba wieprzowego
1 koszyczek kurek
250 ml śmietanki
1/2 cebuli
2 łyżki tartego parmezanu albo cheddara
2 gałązki tymianku
sól, pieprz
ulubiony makaron (u mnie farfalle farbowane atramentem kałamarnicy)


Schaby musimy najpierw roztłuc tłuczkiem. Następnie przyprawiamy solą i pieprzem. Skrapiamy olejem i grillujemy. Ja zastosowałam 

GRILL Z ODŁĄCZANYMI PŁYTAMI ENTERTAINING, który można zakupić tutaj

Kurki dokładnie czyścimy pod bieżącą wodą przy pomocy szczoteczki a następnie osuszamy. Smażymy razem z posiekaną cebulą na rozgrzanym maśle przez około 4 minuty. Pod koniec smażenia solimy. Następnie wlewamy śmietankę i dodajemy tarty ser. Dodajemy listki świeżego tymianku. Mieszamy i doprawiamy pieprzem. Sos podajemy z ugotowanym makaronem oraz z grillowaną porcją mięsa. 








4 komentarze:

  1. Hej :) W sumie tak sobie mysle, ze taki komentarz jak ten, który zaraz przeczytasz moglbym dac w ciemno, jeszcze bez czytania calosci wpisu, hehe :) Mianowicie chcialem Ci powiedziec, ze naprawdę masz bardzo duzy talent do pisania :) Sledze Twojego bloga od jakiegos już czasu i zawsze, gdy pojawia się na nim nowy wpis, wiem, ze będzie to dobry wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesteś kochana , dla takich czytelników właśnie to robię. całuski :*

      Usuń
  2. Rewelacyjnie to wygląda, ostatnio mąż robił grilla, ale jego karkówka w porównaniu z tym przepisem to (nie ujmując mojemu chłopu) taka psia przekąska...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozwaliłaś system tym komentarzem! dziękuję:* pamiętaj, że psie przekąski te dostępne w marketach często mają lepszy skład niż dostępne dla nas pasztety ;)

      Usuń