Zastanawialiście się co byście zrobili z wygraną w lotto? każdy w pierwszej myśli zapewne mnożyłby dobra materialne. Nie ukrywam, że chętnie bym zmieniła swój samochód, bo przeżył ostatnio zwarcie instalacji elektrycznej i kolizję. Na pewno rodzicom wybudowałabym ekologiczny dom w spokojnym otoczeniu przyrody. Póki co, zostaje nam grać i cierpliwie czekać. Chyba warto jeśli dookoła nas słyszy się o wielkich wygranych? Są to osoby z krwi i kości tacy jak my. Ale póki jeszcze nie jesteśmy milionerami warto mieć plan, by umieć je mądrze rozdysponować. Dla mnie taką wielką wygraną byłaby MIŁOŚĆ. Po moich damsko-męskich perypetiach na przestrzeni dekady - wygrać miłość byłoby niczym wygrana w loterii :)
Jeśli już jesteś kochana/kochany to do pełni szczęścia brakuje Ci tylko środków na umilanie sobie życia we dwoje :) Zagraj!
A podczas czekania na wyniki lotto na żywo proponuję zrobić opolskie ciasteczka ze skwarek zwane inaczej szpyrkami. Charakteryzują się słodkim smakiem z lekko wyczuwalnymi skwarkami. W 2007 roku ciastka te, zostały wpisane na Listę Produktów Tradycyjnych. "\
Przepis na szpyrki
Składniki:
Składniki:
300 g mąki pszennej
100 g cukru
100 g skwarek
2 jajka
¼ łyżeczki cynamonu
Słoninę kroimy w kostkę i wysmażamy. Po wysmażeniu odsączamy z nadmiaru tłuszczu. Kolejnym etapem jest zmielenie skwarek i dodanie do mąki, cukru, jajek, soli i cynamonu. Wszystkie składniki dokładnie zgniatamy na ciasto. Formujemy kulkę, zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na 1 h. Po godzinie wyjmujemy ciasto i rozwałkowujemy je na placek grubości 4 mm. Wycinamy dowolne kształty ciasteczek. Pieczmy w piekarniku rozgrzanym do 220 stopni około 10 minut.
Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te ciasteczka, do kawy idealne :) Co prawda zawsze wybieram te kupne, ale z lokalnej piekarnio-ciastkarni więc wierzę, że są równie dobre w smaku jak te domowe ;)
OdpowiedzUsuńBabcia robiła je maszynką do mięsa, pyszne!
OdpowiedzUsuńPrzepyszne ciasteczka trzeba przyznać.. Chociaż te ciasteczka ze skwarek są naprawdę znakomite. W sumie to ciężko byłoby mi sobie wyobrazić, że ciastka mogą być wykonane właśnie ze skwarek, ale naprawdę ciekawy przepis i w przyszłości z pewnością go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńpolecam :D
UsuńWitaj :) Na wstepie chcialem Ci powiedziec, ze nie zdolalem przeczytac jeszcze wszystkich Twoich tekstow, jednak postaram się je jak najszybciej nadrobic :) Wiem, ze warto :) Uczysz się gdzies pod tym wzgledem? :) Nie kazdy tak umie :) No nic, fajnie w ogole, ze postanawiasz dzielic się swoim talentem i swoimi tekstami z innymi ludzmi w sieci, zupelnie za darmo :)
OdpowiedzUsuńjestem jedynie pasjonatką gotowania. nigdzie się nie uczyłam. na co dzień jestem nudną urzędniczką :)
UsuńOj, Małgosiu, nudna urzędniczka? Oj nieee, praca urzędnika może jest mało dynamiczna, ale z doświadczenia wiem, że czasem klienci potrafią baaaardzo urozmaicić naszą pracę ;) Ciasteczek nie jadłem takich, ten dodatek skwarek jest bardzo oryginalny jak dla moich kubków smakowych, ale z chęcią wypróbuję czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńAle bym teraz takie ciasteczko chętnie zjadła, bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńWitam ciekawy pomysł, na te ciastka ze skwarkami. Ciekawe jakie są w smaku. Co do urzędniczej pracy to mam kilka znajomych, którzy pracują w urzędach i muszę powiedzieć, że w tej pracy jest tak, że albo są zawaleni cały dzień robotą, albo po prostu cokolwiek kopną nogą i resztę dnia czekają, kiedy będzie ta trzecia. Dla mnie ci drudzy to po prostu wygodnisie, którzy nie lubią normalnie pracować.
OdpowiedzUsuń