
Zaczął się sezon jego porostu i chodź imię ma herkulesowe, wygląda raczej wiotko. Kiedyś z powodzeniem stosowany w medycynie ludowej, dzisiaj zepchnięty do lamusa, bo wypiera go gatunek pospolity. Czosnek dziki (niedźwiedzi), to zielone liście i białe kwiatki. Na stół trafił dzięki zapachowi i silnemu aromatowi czosnku.Te dobrodziejskie liście mają dużo witaminy C. Mają praktycznie wszystkie właściwości „zwykłego” czosnku: obniżają poziom cholesterolu i wspomagają w oczyszczaniu organizmu z metali ciężkich i pestycydów, wspomagają odporność. Rośnie w lasach i jest częściowo objęty ochroną. Dlatego też nie wolno go pozyskiwać bez zezwolenia ze stanowisk naturalnych.
W Chinach uprawia się go masowo jako roślinę przyprawową. A u nas przechodzi prawdziwy renesans.
Pesto z czosnku niedźwiedziego
Składniki:
1 wiązanka czosnku niedźwiedziego
4 liście jarmużu
ok. 1/2 szklanki ziaren słonecznika
ok. 1/2 szklanki startego parmezanu (można ominąć)
ok. 1/2 szklanki oliwy