Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

piątek, 4 maja 2012

Błyskawiczna fasolka po bretońsku

Jest to sposób na błyskawiczną fasolkę gdy po grillowaniu z poprzedniego wieczoru zostanie nam dużo kiełbas, karczku i ewentualnie boczku :) Fasoli jaś nie moczymy całą noc, tylko otwieramy puszki z fasolą :) 


Składniki: 
2 puszki fasoli (czerwonej albo białej) 
40 dag wędzonego boczku, 
4  pęta kiełbasy np. śląskiej albo zwyczajnej
pół kilo karczku
duża cebula, 
mały słoiczek przecieru pomidorowego
olej
pieprz ziołowy 
sól
pieprz
majeranek
łyżeczka mielonej papryki
ok 2 łyżki mąki pszennej

Mięsa kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju z dodatkiem cebuli. Do garnka z wodą wrzucamy mięsa z cebulą i gotujemy około 20 minut co jakiś czas delikatnie mieszając by fasolka się nie rozleciała. Dodajemy fasolę oraz przecier pomidorowy. Następnie dodajemy sól, pieprz, mieloną paprykę i jeszcze przez chwilę gotujemy. W szklance wody rozrabiamy mąkę - robiąc zaklepkę i dodajemy do potrawy. Następnie gotujemy jeszcze przez 5 minut. Na sam koniec przyprawiamy suszonym majerankiem. Fasolkę warto jest zagotować w słoiki i mieć w zapasie w lodówce :)

Fasolka po bretońsku



3 komentarze:

  1. chętnie bym spróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł z tą fasolą z puszki!!! Czasem nachodzi mnie ochota na fasolkę po bretońsku, ale z braku namoczonej wcześniej fasoli rezygnuję z ugotowania tej pysznej potrawy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepyszne :D Moja żona jest zawsze wniebowzięta jak robię taką fasolkę :) A tu jeszcze moje przepisy - http://fasolkapobretonsku.net.pl/

    OdpowiedzUsuń