Wstyd się przyznać ale cudowny owoc figi odkryłam dopiero w tym roku. Muszę przyznać, że to fantastyczne i tajemnicze owoce :) Przedstawiam przepis na babeczki z ich główną rolą.
Składniki suche:
czubata szklanka płatków owsianych
szklanka mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 cukier waniliowy
3 łyżki swojego ulubionego musli
pół szklanki brązowego cukru trzcinowego (może być też biały)
3 figi (mogą być też śliwki)
Składniki mokre:
2 jajka
1/3 szklanki oleju (może być też roztopione masło)
szklanka kefiru (albo jogurtu naturalnego bądź maślanki)
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C. Mieszamy osobno suche składniki a w osobnej miseczce mokre składniki. Następnie łączymy je ze sobą. Masę nakładamy do 3/4 wysokości papilotek albo sylikonowych foremek. Następnie figi kroimy na małe cząstki i wkładamy do ciasta w foremkach. I pieczemy około 25 min do suchego patyczka. Zajadamy z dżemem najlepiej z fig :)Wyszło 16 babeczek.
Wyglądają przepysznie. Z figami nigdy nie jadłam.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę muffinki z figami:) ale od razu spodobał mi sie twój pomysł, muszą być boskie:D
OdpowiedzUsuńno proszę, takiej wersji jeszcze ani nei widziałam ani nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńserdecznie polecam :)
Usuń