Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

środa, 10 kwietnia 2013

Camembert z sosem wiśniowym i z czosnkiem niedźwiedzim


Zaczął się sezon na czosnek niedźwiedzi, który rośnie u nas dziko w lasach. Liście są aromatyczne, pachnące czosnkiem i zawierają dużo witaminy C. Czosnek ten ma silne działanie bakteriobójcze, obniża ciśnienie krwi, korzystnie działa na serce, zapobiega nowotworom złośliwym, miażdżycy. Szukajcie go w pobliskich lasach w zacienionych miejscach albo na targach. Ja mam takie szczęście, że kiedyś zasadziłam w swoim ogrodzie czosnek i rośnie do dziś. Jest zasada: jest czosnek więc jest i WIOSNA! :)
Przed Wami propozycja z camembertem i sosem wiśniowym.


Składniki:
1 serek camembert (jako 1 porcja)
wiązanka świeżego czosnku niedźwiedziego
100 g  wydrylowanych wiśni (mogą być z kompotu)
1 łyżka cukru (możecie dodać więcej)
50 ml soku z pomarańczy

Sos: wiśnie gotujemy w odrobinie wody z dodatkiem cukru do momentu aż wiśnie się rozpadną a sos zredukuje. Jeśli sos jest zbyt gęsty dodajemy odrobinę soku z pomarańczy. Całość miksujemy w blenderze.

Camemberta podgrzewamy w piekarniku w 190 stopniach C około 5 minut, albo podsmażamy na patelni grillowej. Robimy to tak by w środku był płynny a jednak nie pękł. Możemy serek zrobić także w panierce. Ja miałam na to zbyt mało czasu. Serek układamy na świeżych i umytych liściach czosnku niedźwiedziego i polewamy sosem. Całość bardzo dobrze smakuje, różnorodne smaki świetnie się komponują. Ja czosnek normalnie sobie zagryzam, ale Wy możecie go posiekać i dodać do sosu.

Porady: ser możemy podawać na zimno albo na ciepło w panierce. Sos także możemy podawać na zimno albo na ciepło. Wszystko zależy od Waszej fantazji :) liście czosnku jemy w całości albo siekamy i dodajemy do sosu.


camembert z sosem wiśniowym i czosnkiem niedźwiedzim
Przywołujemy wiosnę!!!

13 komentarzy:

  1. Pysznie! Uwielbiam Camemberta, najbardziej w panierce,ale nie robiłam nigdy, tylko w restauracjach i gotowce. To nastepnym razem poprosimy aby był w panierce smażony, chetnie skorzystam z przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mówisz i masz :) http://bonappetitmalgorzaty.blogspot.com/2012/04/smazony-camembert-z-zurawina.html

      Usuń
    2. Wygląda pieknie! Tak jak pisalam na fp, mój wyszedl ciemniejszy troszkę, ale oj tam ;D

      Usuń
    3. mojemu facetowi też zawsze wychodzi taki ciemny :) ważne, że smakuje :)ja to już osiągnęłam szczyt lenistwa, bo nie chciało mi się nawet panierki robić :)

      Usuń
  2. Akurat mam go w lodówce, wygląda całkiem, całkiem:D

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm coz za pysznosci. ten sos jes genialny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wykorzystałam wiśnie z kompotu. czyli gastronomia-ekonomia :)

      Usuń
  4. achhh jak cudnie go podałaś:) ślinka cieknie na sam widok:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko z mojego lenistwa nie zrobiłam do serka panierki :-P taka głodna byłam...:)

      Usuń
  5. Camembert, wiśnie i czosnek niedźwiedzi to naprawdę interesujące połączenie smaków. Ten czosnek znam i lubię, ale nie pomyślałabym, że się będzie komponował z wiśniami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a no potrawa jest wytrawna więc wydaje mi się, że czosnek pasuje. dziki czosnek jest delikatny w smaku. i w sumie zależy kto co lubi :)? ja lubię a komuś już może nie smakować :) uwielbiam eksperyment

      Usuń
  6. połączenie smaków i kolorów cudowne ..!

    OdpowiedzUsuń