Wiecie co z włoskiego w dosłownym znaczeniu znaczy " gnocchi" ? :) ..........GRUDY :-p ja takie grudy mogę jeść na okrągło :) Sosy uwielbiam serowe, dodałam do niego moją szałwię, która o dziwo przetrwała zimę :)
Składniki na kluski:
80 dag ziemniaków (u mnie 7 dużych)
200 g świeżego szpinaku
2 żółtka
250 g serka ricotta
200 g pełnotłustego twarogu
2-3 czubate łyżki mąki pszennej + trochę do podsypania
sól i pieprz
Składniki na sos:
150-200 g sera gorgonzola
100 ml śmietanki kremówki
kilka listków szałwii
pół łyżeczki szafranu
pieprz
Dodatkowo:
2 łyżki oleju
2 łyżki tartego parmezanu
Gnocchi: Obrane ziemniaki gotujemy w osolonym wrzątku do miękkości. Następnie odcedzamy z wody a ziemniaki mielimy przez praskę albo tłuczemy. Doprawiamy je solą i pieprzem. Szpinak drobno siekamy i blanszujemy a potem dokładnie odcedzamy i dodajemy do ziemniaków. mieszamy. Następnie gdy ziemniaki nie są już tak gorące dodajemy ser ricottę twaróg oraz 2 żółtka. Wszystko dokładnie mieszamy. Na koniec dodajemy mąkę. Gdy uznamy, że masa jest zbyt kleista dodajemy jeszcze więcej maki. W razie konieczności doprawiamy jeszcze sola i pieprzem. Formujemy porcje jak na kopytka a następnie nakłuwamy widelcem by nadać odpowiedni wzorek. Gotujemy w osolonym wrzątku z dodatkiem oleju około 3 - 5 minut aż wypłyną na powierzchnię. Podawać z sosem.
Sos: śmietankę podgrzewamy w rondlu, dodajemy ser gorgonzola oraz posiekaną drobno szałwię oraz nitki szafranu. Całość dokładnie mieszamy aż do rozpłynięcia się sera. Nie zagotowujemy. Gnocchi polewamy sosem i posypujemy tartym parmezanem.
wycinamy jak kopytka |
Gnocchi |
No,ja też bym takie "grudy"jadła,nwet codzień,gdyby ktoś je codziennie dla mnie gotował.Ale przepis fajny i wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńtrochę pracy przy nich jest niestety, więc na co dzień się nie da :(
Usuńfantastyczne!!! i bardzo smakowite!!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńPomysłowe danie :) musi być pycha :)
OdpowiedzUsuńoj, mega, mega :)
UsuńAle pychota!!! Ja również uwielbiam wszystko co serowe a jeszcze ten parmezan posypany to już dopełnia! Coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńkuchnia włoska jest boska :)
Usuńbajka na talerzu:)tak pięknie podane, że można jeść samymi oczami:)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie , pychotka:-)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twojego bloga zabieram sie za gotowanie , chociaż kucharz to raczej ze mnie marny , juz przeszłam fazę deserów , pora na inne rzeczy , ciekawe przepisy ;-)
OdpowiedzUsuńjest mi ogromnie miło! daj znać jak Ci idzie w kuchni :)
Usuń