Uważam, że dziczyzna na stole to prawdziwy ukłon w stronę kuchni staropolskiej. W staropolskiej kuchni dziczyzna odgrywała wielką rolę, wiemy to choćby z literatury.....
Przyjęcie u księcia Sapiehy w Dereczynie (XVII w.)"...Stało cztery przeogromnych dzików, to jest ile części roku; każdy dzik miał w sobie wieprzowinę, alias szynki, kiełbasy, prosiątka. Kuchmistrz najcudowniejszą pokazał sztukę w upieczeniu całkowitym tych odyńców. Stało tandem dwanaście jeleni, także całkowicie upieczonych, ze złocistymi rogami, ale do admirowania, nadziane były rozmaitą zwierzyną, alias zającami, cietrzewiami, dropami, pardwami. Te jelenie wyrażały dwanaście miesięcy".
Dziczyzna powinna być lekko krwista, natomiast ja wolałam ją przygotować jako dobrze upieczoną ;) jeśli chcemy różowe mięso, skracamy czas pieczenia do max. 40 min.
Składniki:
1 kg szynki z dzika, sarny, jelenia (u mnie sarna)1/2 szklanki czerwonego wina
3 ząbki czosnku
łyżka suszonego cząbru
1/2 łyżki suszonego majeranku
1/2 łyżki suszonego tymianku
3-4 łyżki oleju
7 ziaren ziela angielskiego
10 ziaren jałowca
sól i pieprz do smaku
1 łyżka masła
Dzień wcześniej mięso myjemy, nacieramy przyprawami, ziołami, solą, pieprzem, rozgniecionym czosnkiem okładamy plasterkami cebuli, polewamy winem. Przechowujemy przez 24 godziny w lodówce. Wyjmujemy mięso na godzinę przed pieczeniem. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju, dodajemy łyżkę masła i obsmażamy mięso na rumiano z każdej strony, następnie pieczemy około godziny w 200 stopniach w piekarniku. Do pieczenia dodajemy wino z zaprawy.
Pysznie wygląda.Ostatnio jadłem sarninę miesiąc temu,też była taka kruchutka.Tydzień temu podwałem dzika,ole decydowanie z dziczyzny wolę sarnę.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńKlasa i klasyka, dziękuję, Małgosiu za degustację :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie zapach, aż ślinka cieknie ;)
OdpowiedzUsuńpiękna pieczeń:) uwielbiam sarninę, bardzo delikatne mięso:)
OdpowiedzUsuńNiezłą sztukę upolowałaś;)
OdpowiedzUsuńPieknie sie prezentuje, ja jakos z miesami sobie nie radze, trzeba sie podszkolic :)
OdpowiedzUsuńSarniny jeszcze nie piekłam, ale uwielbiam pieczeń z dzika :P
OdpowiedzUsuńwyglada naprawde smakowicie! jutro wyprobuje ten przepis:)
OdpowiedzUsuńWitam.czy piec w naczyniu zaroodpornym z gora?tzn z przykryciem
OdpowiedzUsuń