Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

środa, 14 września 2016

Kiszone pomidorki



Kiszone pomidorki koktajlowe to nowość w mojej kuchni. Pomysł podrzuciła mi mama, która w tym roku ma wyjątkowy, pomidorowy urodzaj. Krzaczki aż uginały się od pomidorków. Kiszone pomidorki mają zaskakujący smak. Sprawdzą się w kolorowych koreczkach. Są niezastąpione do zrobienia zupy pomidorowej, która jest o niebo lepsza niż ta z pomidorów z puszki czy przecieru. Wtedy dodają do niej także zalewę razem ze wszystkimi dodatkami a pomidorki przecieram przez sitko, żeby pozbyć się skórek.


Składniki:

(na 4 słoiki 0,3 ml)

600 g kolorowych pomidorków koktajlowych

1 l wody

2 łyżki soli

na każdy słoiczek:

1 ząbek czosnku przekrojony wzdłuż

Wiązanka kopru

2 cm kawałek chrzanu przekrojony wzdłuż



Wodę z solą zagotować, wystudzić - powinna być letnia. Do wyparzonych czystych słoików wkładać dodatki na dno, wypełnić opłukanymi, pomidorkami bez szypułek. Zalać letnią zalewą. Zamknąć dokładnie i mocno suchą zakrętką. Nie pasteryzować. Można je otworzyć już po tygodniu - są delikatne. Po 3 tygodniach są już ukiszone. 

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. po dłuższym czasie trochę ciapowate. mnie smakują w innych potrawach a mojej mamie w ogóle. kwestia gustu :)

      Usuń
  2. Pierwsze słyszę o czymś takim, muszę spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiele razy próbowałam robić takie pomidorki, ale nigdy mi nie wychodziły. Może to kwestia przepisu, spróbuje twojego :)

    OdpowiedzUsuń