Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

piątek, 13 lipca 2012

ACQUACOTTA czyli toskańska wodzionka ;)

To danie zrobione z niczego znaczy "gotowana woda". Pochodzi z terenów Maremmy (Włochy). Przypomina o dawnych dziejach i biedzie chłopów, która kiedyś panowała w Toskanii. 
Przepis mam z książki "Smaki Toskanii" - Aleksandry Seghi

Składniki na 2 porcje:
2 kromki czerstwego chleba
2 jajka
6 łyżek startego sera pecorino ( u mnie parmezan)
4 średniej wielkości pomidory
2 cebule
kilka listów bazylii
oliwa z oliwek do smażenia
2 łodygi z liśćmi selera naciowego
2 marchewki
sól

Na patelni polanej oliwą smażymy posiekaną cebulę. Dodajemy pokrojone pomidory bez skórki, pokrojony seler, marchewkę, liście bazylii i sól. Wlewamy trochę wody. Gotujemy całość na wolnym ogniu przez 20 minut. Na wrzącą zupę wbijamy całej jaja i czekamy aż się zetną. Podpieczony chleb wkładamy do miski, posypujemy serem, a następnie zalewamy zupą. ( u mnie chleb nie jest na dnie zupy - zabieg do fotografii :))


Kulinarne podróże

5 komentarzy:

  1. kocham takie jednogarnkowe potrawy! znakomite

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie coś z niczego. Zachwycająco proste!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe :D u mnie było by to dobre na śniadanko :) Ale czy skosztuje tego mój mąż? zobaczymy jak zrobimy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda smakowicie :) u mnie było by to fajne na śniadanko :) Ale czy skosztuje tego mój mąż ? jak zrobimy to zobaczymy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Goraco pozdrawiam z Toskanii, dziekuje za skorzystanie z mojego przepisu :D

    OdpowiedzUsuń