Domowy zakwas na żurek to sfermentowana mąka żytnia z wodą
i odrobiną przypraw. Są w niej bakterie kwasu mlekowego.
Jakiej mąki użyć ? Dziś w telewizji usłyszałam, że do barszczu białego używa się mąki pszennej a do żurku mąki żytniej. Więc niech tak będzie. Ma to być żurek więc wybrałam mąkę żytnią. Im wyższa liczba mąki tym lepiej. Więc mąka typu 2000 będzie najlepsza :)
Inne dodatki:- piętka chleba na zakwasie. Taki chlebek przyczynia się do walorów smakowych i i przyspieszenia proces fermentacji
- zioła (liście laurowe i ziela angielskie) jedynie dla walorów smakowych
- czosnek ( także dla walorów smakowych, bo teoretycznie czosnek ma właściwości bakteriobójcze i dzięki niemu proces fermentacji się nam wydłuży, ale nie wyobrażam sobie zakwasu bez jego aromatu)
Przechowywanie zakwasu:Zakwas odstawiamy w ciepłe miejsce na kilka dni. Musi zacząć pachnieć kwasem. Ale może nam, też spleśnieć, więc zamieszajmy go od czasu do czasu i wąchajmy go :) Żeby nam nie spleśniał pamiętajmy o dobrze wygotowanym słoiku. Słoik przykrywamy lnianą ściereczką albo gazą. Po ukiszeniu wlewamy zakwas do przygotowywanej zupy i zostawiamy odrobinę zakwasu w słoiku, który chowamy do lodówki. Gdy będziemy ponownie zakwas kisić wystarczy dodać 5 czubatych łyżek mąki żytniej i dolać kolejny 1 litr ciepłej wody i odstawić na parę dni w ciepłe miejsce. Taki zaczyn może nam starczyć na kilka miesięcy :) U mnie w lodówce zawsze są resztki zakwasu i tylko czekają na ponowne użycie :)
Przepis na zakwas, który dostałam od mamy. Moją mamę nauczył robić zakwas mój dziadek, który był wyśmienitym piekarzem :)
Składniki:
- 1 l przegotowanej i ciepłej wody
- 1 szklanka mąki żytniej z otrębami (jeśli mamy mąkę bez otrębów możemy dodać płatki owsiane)
- 2 - 3 ząbki czosnku (lekko rozgniecione, nie więcej)
- kilka liści laurowych
- kilka ziaren ziela angielskiego
- piętka chleba na zakwasie (bez ulepszaczy) !
Wykonanie: Do słoika wysypujemy mąkę, (ewentualnie płatki) zalewamy ciepłą wodą i dokładnie mieszamy (najlepiej drewnianą trzepaczką).
Dodajemy przyprawy i czosnek oraz piętkę chleba.
Zakwas przykrywamy lnianą ściereczką albo gazą. Musi do niego dochodzić powietrze, więc nie zakręcamy szczelnie wieczkiem. Odstawiamy go na parę dni w ciepłe miejsce. Musi się zakisić. Od 3 do 5 dni w zależności jaką mamy temperaturę w mieszkaniu.
Po ukiszeniu wlewamy żurek do przygotowywanej zupy i zostawiamy odrobinę zakwasu w słoiku, który chowamy do lodówki. Gdy będziemy ponownie zakwas kisić wystarczy dodać 5 czubatych łyżek mąki żytniej i dolać kolejny 1 litr ciepłej wody i odstawić na parę dni w ciepłe miejsce.
domowy zakwas na żurek |
Na swieta nie zdaze,ale moze po sie zmobilizuje i zrobie,choc sie boje,ze mi sie nie uda i bedzie mi smutno buuu
OdpowiedzUsuńzdążysz. nawet jak zaczniesz robić jutro. do nd dużo czasu. wystarczy, że będzie w mieszkaniu ciepło i bez przeciągów. spróbuj, a w lodówce w zapasie trzymaj żurek butelkowy ze sklepu, w razie "w" :)
UsuńMałgosiu właśnie zabrałam się za kiszenie wg. Twojego przepisu . Uwielbiam staropolskie smaki . Piękę sama chlebuś, kiszę barszcz a teraz będzie żurek . Oby tylko zakwas nie spleśniał .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joaśka
Małgosiu właśnie zabrałam się za kiszenie wg. Twojego przepisu. Uwielbiam staropolskie smaki. Sama piekę chlebek, kiszę barszcz. Teraz kolej na żur. Oby nie spleśniał
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joaśka
i jak wyszedł?
UsuńZakwas niemal wyszedł mi ze słoika, tak urósł. Czy tak miało być? I co tu duzo mówić śmierdzi jak wymiociny. Pierwszy raz to robie. Magda
OdpowiedzUsuńmoże tak właśnie wyrosnąć gdy jest ciepło. a zakwas zawsze śmierdzi zakwasem. pozdrawiam
UsuńWitam .Dzisiaj zabieram sie za zakwas na zurek , z racji ze mieszkamy w Angli nie mamy dostepu do domowego zurka a ten kupiony w sklepie nie smakuje najlepiej . Dam znac za pare dni jaki wyszedl .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło :)
UsuńBardzo ładnie Ci w tej czerwonej sukience w kropeczki :-)
OdpowiedzUsuńAchh z takiego zakwasu to na pewno żurek wyjdzie genialny!
OdpowiedzUsuńJa za pierwszym razem dwa dni szukałam odpowiedniego chleba. Ale warto, bo zakwas jest mega i barszcz wychodzi świetny!
OdpowiedzUsuńRobię w/g tego przepisu już czwarty rok z rzędu i to nie tylko na Wielkanoc. Sprawdziłem już kilka przepisów ale ten bije wszystkie na głowę. Pozdrawiam autorkę .
OdpowiedzUsuń