Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

czwartek, 26 września 2013

Chutney figowo-śliwkowy podany z ciepłym camembertem i świeżymi orzechami włoskimi


W takiej wersji (czyli na ciepło ze słodkimi dodatkami) camembert najlepiej mi smakuje. Postanowiłam wykorzystać najlepsze dobra jesieni i zastosowałam śliwki-węgierki, figi i uwaga.....świeże włoskie orzechy :D 

Składniki na chutney:
ok. 10 śliwek - węgierek
3 świeże figi
1 plasterek  świeżego imbiru
1 ząbek czosnku
1 mała cebula
2 łyżki octu balsamicznego
2 łyżki porto
1 łyżeczka brązowego cukru

1/2 łyżeczki płatków chili albo chili w proszku
szczypta soli
pół łyżeczki suszonego tymianku

Ponadto:

1 camembert ( u mnie ziołowy)
1 świeża figa

2 orzechy włoskie (świeże)
parę gałązek świeżego tymianku


Śliwki myjemy i drylujemy z pestek i kroimy na małe kawałki. Kroimy także figi. Imbir ścieramy na tarce. Siekamy cebulę i czosnek.  Wszystko rzucamy do rondla następnie dodajemy porto, ocet balsamiczny i gotujemy aż sos się zredukuje a owoce rozpadną się na mniejsze cząstki (około 20 minut). Następnie dodajemy cukier, suszony tymianek, chili, oraz doprawiamy odrobiną soli. Całość mieszamy i gotujemy jeszcze przez 3 minuty.Camembert podgrzewamy w piekarniku w 190 stopniach na około 3 minutki. Podajemy z czatnejem, dekorujemy orzechami włoskimi, świeżymi figami, oraz tymiankiem.

chutnej śliwkowo-figowy i camembert

3 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się Twój pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. niebo w gębie:) o mamooooo!!!!!:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo apetycznie! Bardzo fajny blog, muszę dodać do ulubionych ;)

    OdpowiedzUsuń