Niedawno odbył się dzień wegetarian. I ten fakt skłonił mnie
do pewnej refleksji. Ile jemy mięsa? O tym, że należy jeść warzywa i owoce,
wiedzą już chyba wszyscy. Czy wiedza przekłada się na praktykę? Otóż nie. W 2011
roku statystyczny Polak zjadł 75 kilogramów mięsa - wynika z raportu Instytutu
Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowe. Ta matematyka wciąż rośnie. Rosnąca
konsumpcja mięsa jest według ekspertów efektem wzrostu gospodarczego i
bogacenia się obywateli (aż ciężko w to uwierzyć, ale jednak). Natomiast spożywamy
tylko 110 kg warzyw i owoców rocznie. Daleko nam do średniej europejskiej,
która wynosi 250 kg rocznie na mieszkańca, nie wspominając o Grecji, gdzie
zjada się 400 kg. – Mamy dużo do zrobienia. Wciąż nie doceniamy walorów
prozdrowotnych warzyw i owoców. Dlatego chcę Was zachęcić do warzywnych
pasztetów.
Składniki:
2 duże ugotowane selery starte na tarce o dużych oczkach
1/3 szklanki oleju (u mnie olej ryżowy)
2 cebule pokrojone w kostkę
2 posiekane ząbki czosnku
20 dag tartej bułki (u mnie bułka kukurydziana)
5 surowych, roztrzepanych jajek
1/2 szklanki wywaru grzybowego albo warzywnego
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka suszonego majerankusól, pieprz
Cebulę podsmażamy na oleju, dodajemy pozostałe składniki (tarty seler, czosnek, bułka tarta, roztrzepane jajka, wywar, sos sojowy, majeranek, sól, pieprz) wszystko mieszamy. Otrzymaną masę wkładamy do foremki "keksówki " o wymiarach 30 cm x 12 cm i pieczemy w temp.180 st.C przez 45 min.
Postanowiłam przygotować pasztet z selera według twojego przepisu. Trzeba przyznać, że wygląda jak normalny pasztet z mięsa, a smakuje po prostu nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńUwiebiam takie pasztety! Z selera, soczewicy, albo z mieszanki warzyw
OdpowiedzUsuń