Dary.... dary losu... ;) Czyli co sobie zrobiłam na kolację ze składników z działki? :) Ależ to była pyszotka :)
Składniki na 1-2 porcje:
1 młoda cukinia
4 orzechy włoskie
1 ser pleśniowy z niebieską pleśnią
1 szklanka bobu
pół szklanki gęstego jogurtu
koperek
sól i pieprz
Bób gotujemy do miękkości w osolonym wrzątku. Cukinię kroimy na cieniutkie plasterki przy pomocy obieraczki do warzyw i blanszujemy przez 2 minuty we wrzątku. Następnie osuszamy cukinię papierowym ręcznikiem. Ser kroimy w kostkę. Do jogurtu dodajemy posiekany koperek oraz sól i pieprz. Na półmisku układamy plasterki cukinii, ugotowany bób, ser, oraz orzechy. Całość polewamy sosem z jogurtu. Smacznego!
sałatka z darami losu ;) |
o rany, rany, moje smaki!:)
OdpowiedzUsuńhehe każda kobitka lubi takie sałatki ;)
UsuńSame pyszności:)
OdpowiedzUsuńdokładnie :) my kobitki lubimy takie smaki :)
UsuńFajna sałateczka,bardzo ładnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńwyglada to na bardzo pyszne ,składniki też mnie kuszą :)) fajna sałatka :)
OdpowiedzUsuńpożarłam ją od razu na trawie po sesji zdjęciowej :)
Usuńuwielbiam połączenie lazur+orzechy (dowolne, niekoniecznie włoskie) ale z bobem jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńpleśniowe w mojej kuchni zawsze idą w parze z orzechami :D
UsuńDodatek bobu mile mnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam bób pod każdą postacią :)
Usuń