W dawnych czasach gratin oznaczało to, co przypaliło się na spodzie potrawy. W XIX wieku uwagę przeniesiono na wierzch, nazwa zaczęło odnosić się do dania zapieczonego i zrumienionego od góry. źródło:
Składniki na gratin:
1 kalafior1 szklanka świeżego albo mrożonego, zielonego groszku
1 mały por (tylko zielona część)
100 g parmezanu
natka pietruszki
Składniki na sos beszamelowy:
4 łyżki masła
4 łyżki mąki
3 szklanki mleka
sól do smaku
pół łyżki gałki muszkatołowej
4 łyżki masła
4 łyżki mąki
3 szklanki mleka
sól do smaku
pół łyżki gałki muszkatołowej
Sos: na maśle podsmażamy mąkę na złoty kolor, następnie wlewamy mleko i energicznie mieszamy trzepaczką aż sos zgęstnieje. Doprawiamy solą i gałką.
Kalafior dzielimy na różyczki. Podgotowujemy w osolonym wrzątku. Następnie na dnie naczynia żaroodpornego układamy wcześniej podgotowany kalafior. Układamy także plasterki pora oraz rozsypujemy po całości groszek. Całość zalewamy sosem beszamelowym. Wierzch posypujemy parmezanem. Całość pieczemy 200 s C około 20 - 30 minut. Po upieczeniu posypujemy gratin posiekaną natka pietruszki.
gratin z kalafiora |
UWIELBIAM takie zapiekane warzywa !!
OdpowiedzUsuńdokladnie, ja też uwielbiam :)
UsuńTo jest dobry pomysł!Muszę przed urlopem lodówkę opróżnić-gratin będzie świetną ku temu okazją:)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, można zapiekać wszystko :)
Usuńpychota!! ja zapiekłam dzisaij tez "resztki" z lodówki ale twoje warzywka wymiatają :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa Twoich warzyw jakie zapiekłaś? :)
UsuńUwielbiam kalafiora i takie zapiekanki, mniaam! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam kalafior pod każdą postacią :)już do Ciebie zaglądam
Usuńsmaczna zapiekanka:)
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja na warzywny, lekki obiad, naprawdę mi się podoba.
OdpowiedzUsuńdokładnie. nie trzeba mięsa na smaczny obiad :)
UsuńZapraszam do mnie na pyszną pieczoną cebulę i recenzję książki Nigelli Lawson!
OdpowiedzUsuńhttp://www.recipesandstories.pl/
dziękuję już Cię odwiedzam :)
Usuńpycha! ja zawsze dodaje jeszcze troszkę czosnku :)
OdpowiedzUsuńeatratatouille.blogspot.com
o widzisz czosnek to będzie dobry dodatek na następny raz :)
Usuńdziękuję i tez takie było. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń