Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

czwartek, 1 sierpnia 2013

Gratin z kalafiora w sosie beszamelowym i parmezanem

W dawnych czasach gratin oznaczało to, co przypaliło się na spodzie potrawy. W XIX wieku uwagę przeniesiono na wierzch, nazwa zaczęło odnosić się do dania zapieczonego i zrumienionego od góry.  źródło:

Składniki na gratin:
1 kalafior
1 szklanka świeżego albo mrożonego, zielonego groszku

1 mały por (tylko zielona część)
100 g parmezanu
natka pietruszki

Składniki na sos beszamelowy:
4 łyżki masła
4 łyżki mąki
3 szklanki mleka
sól do smaku
pół łyżki gałki muszkatołowej 

Sos: na maśle podsmażamy mąkę na złoty kolor, następnie wlewamy mleko i energicznie mieszamy trzepaczką aż sos zgęstnieje. Doprawiamy solą i gałką.

Kalafior dzielimy na różyczki. Podgotowujemy w osolonym wrzątku. Następnie na dnie naczynia żaroodpornego układamy wcześniej podgotowany kalafior. Układamy także plasterki pora oraz rozsypujemy po całości groszek. Całość zalewamy sosem beszamelowym. Wierzch posypujemy parmezanem. Całość pieczemy 200 s C około 20 - 30 minut. Po upieczeniu posypujemy gratin posiekaną natka pietruszki.


gratin z kalafiora 

16 komentarzy:

  1. UWIELBIAM takie zapiekane warzywa !!

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest dobry pomysł!Muszę przed urlopem lodówkę opróżnić-gratin będzie świetną ku temu okazją:)

    OdpowiedzUsuń
  3. pychota!! ja zapiekłam dzisaij tez "resztki" z lodówki ale twoje warzywka wymiatają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam kalafiora i takie zapiekanki, mniaam! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też uwielbiam kalafior pod każdą postacią :)już do Ciebie zaglądam

      Usuń
  5. smaczna zapiekanka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna propozycja na warzywny, lekki obiad, naprawdę mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do mnie na pyszną pieczoną cebulę i recenzję książki Nigelli Lawson!

    http://www.recipesandstories.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. pycha! ja zawsze dodaje jeszcze troszkę czosnku :)

    eatratatouille.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o widzisz czosnek to będzie dobry dodatek na następny raz :)

      Usuń
  9. dziękuję i tez takie było. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń