Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

Jest jeden rodzaj sztuki,który wszyscy trawią bez sprzeciwu: sztuka kulinarna.

niedziela, 30 września 2012

Grzybowa zalewajka




Oto przepis na regionalną zupę na bazie żurku. Jesienią najlepiej smakuję z dużą ilością grzybów.
  • 0,5 l zakwasu (naturalny, żytni)
  • 4 ziemniaki,
  • Grzyby leśne (świeże albo suszone)
  • Cebula (1 duża, lub 2 małe),
  • 3 ząbki czosnku,
  • 2 liście laurowe,
  • 3 Ziela angielskie
  • 2 pęta dobrej wiejskiej kiełbasy
  • Pieprz i sól do smaku
  • suszony majeranek 
  • do dekoracji: natka pietruszki i koperek
 Grzyby należy umyć, obrać i pokroić. Zalać wodą i podgotować z aż zmiękną. Następnie dodać ziele angielskie, liście laurowe, plastry czosnku oraz ziemniaki pokrojone w kostkę. Zupę osolić. Na oliwie podsmażyć piórka cebuli oraz plastry kiełbasy. Gdy ziemniaki zmiękną wlać żurek i dokładnie wymieszać. (ziemniaki nie ugotują się w zakwasie, dlatego żurek wlewamy pod sam koniec).  Gotować jeszcze przez około 10 minut, co jakiś czas mieszając. Doprawiamy majerankiem i pieprzem. Można dodać śmietanę. Smacznego!
zalewajka z grzybami

piątek, 28 września 2012

Pieczony pstrąg w bukiecie ziół i czosnku



pstrąg w ziołach i czosnku
Moje jedne z popisowych dań pod hasłem przewodnim: " przez żołądek do serca..." ;) Podstawa tego dania to świeża natka pietruszki, bazylia i czosnek.

Składniki na 2 porcje:
2 całe pstrągi
4 ząbki czosnku
wiązanka natki pietruszki
4 łodygi tymianku
dużo świeżej bazylii (najlepiej cała doniczka)
2 gałązki rozmarynu
4 łodygi tymianku
kilka liści szałwii (można pominąć)
sól (u mnie morska jodowana)
pieprz
2 łyżki masła 
1 cytryna

Pstrągi myjemy pod wodą. Suszymy ręcznikiem papierowym. Skrapiamy ryby sokiem z cytryny. Nacieramy czosnkiem przeciśniętym przez praskę, solą, pieprzem na zewnątrz jak i w środku ryby. Do środka ryby dajemy duuuuuuużą wiązankę ziół. Podstawa to natka pietruszki i bazylia. Możemy dodać też trochę rozmarynu, tymianku, szałwii... Rybkę zawijamy w folię aluminiową i pieczemy  około 30 minut w 190 stopniach C. Po upieczeniu możemy rybkę posmarować masłem ziołowo - czosnkowym własnej roboty. Rybkę skrapiamy cytryną, jemy ze świeżym chlebem. Nadzienie z ziół jest najlepsze w tej rybce:)


do środka ryby dajemy zioła
zawijamy ryby w folię




czwartek, 27 września 2012

Paprykowe pesto z kaparami



Od dawna miałam zakupione orzechy pinii i od początku lata czekają na mnie 4 doniczki bazylii własnej hodowli by w końcu zrobić zielone pesto! No i jakoś tak wyszło, że zrobiłam czerwone pesto :-P
  • 1 duża papryka
  • 1 średnia cebula
  • 1 ząbek czosnku,
  • 2 suszone pomidory z zalewy
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • 1 pęczek bazylii
  • ½ szklanki mielonych migdałów (w paczce), oraz kilka orzechów pinii (u mnie migdały i orz. piniowe)
  • 2 łyżki kaparów
  • sól i pieprz
  • 2-4 łyżki oliwy z oliwek (u mnie o smaku tymianku)
  • suszone oregano
Paprykę pieczemy w piekarniku w 200 stopniach aż pomarszczy się skórka. Następnie upieczoną paprykę studzimy i obieramy ze skórki. Gotową paprykę kroimy w kostkę. Pokrojoną paprykę wrzucamy do blendera.Cebulę i czosnek drobno siekamy i smażymy na oliwie. Następnie do blendera dodajemy także mielone migdały oraz orzeszki pinii, natkę pietruszki, bazylię, podsmażoną cebulę, ząbek czosnku, 2 łyżki kaparów, sól, pieprz, oregano, oraz oliwę (możemy zamiast oliwy dodać zalewę z suszonych pomidorów). Miksujemy wszystko w blenderze i gotowe!. Nadmiar oliwy można odsączyć.  Pesto jest świetne z makaronem, tostami albo jako baza do mięs i ryb.

Rada: orzechy piniowe kosztują 200 zł za 1 kg. Zamiast tych orzechów możemy zastosować orzechy włoskie albo migdały.
czerwone, paprykowe pesto

środa, 26 września 2012

Tosty ze świeżymi grzybami aromatyzowane ziołami


Jestem po pierwszym grzybobraniu, rezultat widać na poniższej ilustracji :) są tam podgrzybki, kanie, koźlarze, rydze, maślaki, opieńki oraz muchomory mglejarki (które są jadalne) a także 1 kurka :)
 
Składniki:
2 garści świeżych grzybów (suszone też się sprawdzą)
1 cebula
10 dag żółtego sera (pleśniowe też pasują)
kilka kromek chleba (u mnie 2 graham)
sól, pieprz, granulowany czosnek
natka pietruszki
kilka gałązek tymianku
łyżka masła

Grzyby czyścimy, kroimy w drobniejsze cząstki i gotujemy minimum pół godziny. Ja dla większej pewności gotowałam 1 h. Ugotowane grzyby podsmażamy z drobno posiekaną cebulą na maśle. Doprawiamy solą, pieprzem oraz czosnkiem. Podsmażone grzyby układamy na chlebie, toście upieczonym wcześniej w tosterze. Na wierzch grzybów układamy żółty ser, całość posypujemy natką pietruszki i tymiankiem. Tosty zapiekamy chwilę w piekarniku. Aż do roztopionego sera.


tosty z grzybami





wtorek, 25 września 2012

Gumisiowy jabłecznik z żelkami!

 
Nie jestem w stanie przerobić wszystkich jabłek, które leżą w ogrodzie ale staram się jak mogę :) dziś przedstawiam jabłecznik na budyniu z żelkami. Już raz stosowałam w deserze żelki i to był bardzo dobry pomysł oto link do deseru z kiwi i żelkami: http://bonappetitmalgorzaty.blogspot.com/2012/05/orzezwiajacy-deser-kiwowo-mietowy-mniam.html 

Składniki biszkopt:

5 jajek
¾ szklanki cukru
1 łyżeczka octu + łyżeczka proszku do pieczenia albo sody oczyszczonej
4 łyżki stołowe mąki tortowej (pszennej)
1 łyżka stołowa mąki ziemniaczanejBiszkopt:
białka ubić ze szczyptą soli mikserem,
żółtka wymieszać z octem i proszkiem do pieczenia albo sodą i zaczekać aż pojawi się piana (5 min),następnie żółtka dodać do białek  - mieszać mikserem, potem dodać przesianą mąkę – uwaga mąkę miksujemy na najniższych obrotach! Biszkopt pieczemy 20-25 minut w 190 stopniach c. 
Składniki na krem z jabłek:
1,5 kg jabłek
2 szklanki wody
1 szklanka cukru
2 budynie + 1 szklanka wody do budyniu 

Ponadto:
2 paczki miękkich żelków
250 ml śmietanki kremówki 30% albo 36 % 
Jabłka obieramy i kroimy w kostkę. Wrzucamy do garnka z dodatkiem 2 szklanek wody i 1 szklanki cukru i gotujemy. W tym czasie przygotowujemy budynie. Budynie rozrabiamy w szklance wody i gdy jabłka będą już miękkie wlewamy do nich budyń. Wszystko cały czas mieszamy aż zgęstnieje. Masę jabłkową wystudzamy. Następnie jeszcze trochę ciepłą wylewamy na wystudzony biszkopt. Ciasto chowamy na pół godziny do lodówki. W tym czasie ubijamy śmietanę na bitą śmietanę. Gotową śmietankę rozsmarujemy na cieście, a na wierzch układamy żelki.






jabłecznik na budyniu z żelkami


http://zmiksowani.pl/image/miks/66acf7262e6c2c81b29796295f2f3f9f_full_150.jpg





poniedziałek, 24 września 2012

Lasagna mięsna z pieczarkami


Pysznie i kalorycznie :) sprawdza się na obiad jak i na kolację na gorąco. Robię ją od lat :)

Składniki:
opakowanie makaronu lasagne
1 kg mięsa mielonego (u mnie wołowe)
1 słoiczek przecieru pomidorowego
1 puszka pomidorów
20 dag żółtego sera w plastrach albo tartego (u mnie w plastrach)
30 dag pieczarek
2 cebule
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
1 litr wody
suszone oregano, suszona bazylia
przyprawa chili
natka pietruszki i świeża bazylia do dekoracji.
olej do smażenia
2 czubate łyżki mąki

Na oliwie smażymy pokrojoną w kostkę cebulą oraz pokrojone w plastry pieczarki. Następnie dodajemy mięso mielone. Zalewamy wodą i dodajemy pokrojone pomidory z puszki oraz przecier pomidorowy. Doprawiamy solą, pieprzem, chili oraz suszonymi ziołami i wszystko gotujemy około 15 minut. Po tym czasie robimy zaklepkę z mąki i wlewamy do gotującego się sosu. Gotujemy nadal przez 10 minut. Do naczynia żaroodpornego układamy pierwszą warstwę surowego makaronu (na styk), wylewamy 1 warstwę sosu z mięsem i czynność tę powtarzamy jeszcze 3 razy. Na wiech układamy plastry żółtego sera i posypujemy ulubionymi ziołami. Zapiekamy w 200 stopniach C w piekarniku przez 20 minut. Dekorujemy świeżymi ziołami jak natka albo bazylia. 


na wierzch układamy ser
lasagna z mięsem i pieczarkami



niedziela, 23 września 2012

Tarta z kozim serem, kurkami i rukolą

 
Najbardziej w świecie kocham wytrawne tarty, szkoda tylko, że robienie kruchego ciasta jest takie pracochłonne. No cóż, czasem trzeba się poświęcić by zjeść coś pysznego :)

Składniki na kruche ciasto:
1 kostka masła
2,5 szklanki mąki
1 żółtko
pół łyżeczki soli.

Składniki na farsz:
30 dag koziego sera
100 ml kwaśnej śmietany (18 %)
pół czerwonej papryki
1 jajko
sól, pieprz
ulubione zioła: u mnie tymianek, bazylia, oregano oraz susz z pomidorów i suszony czosnek
2 garści kurek
łyżka masła
garść rukoli

Wszystkie składniki na ciasto wyrabiamy. Gdy ciasto jest za suche możemy polać odrobiną ciepłej wody. Po wyrobieniu ciasta wkładamy je na pół godziny do lodówki. W tym czasie czyścimy kurki - najlepiej szczoteczką pod bieżącą wodą. Smażymy kurki na maśle z dodatkiem soli i pieprzu. Po schłodzeniu ciasta wylepiamy nim palcami naczynie do tarty. Wylepione naczynie ciastem dziurkujemy widelcem i zapiekamy w 180 stopniach w piekarniku 10-15 minut.  Po upieczeniu ciasta czekamy aż wystygnie. W tym czasie śmietanę mieszamy z jajkiem, ziołami, solą pieprzem i wylewamy na ciasto. Układamy na wierzchu kozi ser, paseczki papryki oraz usmażone na maśle kurki. Całość posypujemy ulubionymi ziołami i pieczemy w piekarniku do 200 stopni C około 20 minut. Gotowa tartę posypujemy rukolą.



składniki na kruche ciasto

wyrobione ciasto wkładamy na 30 minut do lodówki
wylepiamy formę

smażymy kurki na maśle
tarta z kozim serem i kurkami



sobota, 22 września 2012

Pasztet z królika - tradycja mojej rodziny

Pasztet z królika odświętna i nie tylko. Kiedyś mój tata hodował króliki, dziś od czasu do czasu jedynie kupujemy mięso od dobrego gospodarza. Pamiętajmy, że to mięso jest bardzo zdrowe. Pomyślcie co jada świnka a co króliczek ? :-P Propozycja podania pasztetu: z rukolą, tureckimi daktylami oraz żurawiną, wszystko polane sosem balsamicznym. Mniam...Już czuję święta :)

Składniki:
mięso z 1 królika u mnie 1,5 kg
pół kilograma surowego boczku
pół kilograma słoniny
pół kilograma drobiowej wątróbki
plus podroby z królika
włoszczyzna na rosół
przypalona cebula
3- ziele angielskie
2 -liście laurowe
sól, peiprz
2 jajka
gałka muszotołowa
majeranek suszony
2 ząbki czosnku



Propozycja podania pasztetu z:
rukola (koszyczek)
suszone daktyle (tureckie)
żurawina w słoiku
sos balsamiczny

Mięso z królika gotujemy. Gdy wypłyną szumowiny (po około godzinie) wylewamy wodę i wstawiamy mięso na ogień w drugiej wodzie. Do niej dodajemy włoszczyznę i ziele angielskie oraz liścia laurowe a także przypaloną cebulę oraz dodajemy drobiową wątróbkę i podroby królika. Gotujemy wszystko aż do miękkości mięsa, podrobów i włoszczyzny. W między czasie gotujemy boczek do miękkości ale w osobnym garnku. Gdy mięso z królika i podroby będą miękkie obieramy je z kości. Ugotowany boczek mielimy w maszynce do mięsa, mielimy także podroby i mięso królicze oraz słoninę (pozostawiamy jedynie parę plasterków słoniny do zapiekania na wierzch pasztetu). Gotowe zmielone mięso, słoninę, podroby łączymy z jajkami, solą, pieprzem, majerankiem, gałką muszkatołową oraz przeciśniętymi ząbkami czosnku. Wypełniamy formy do pieczenia, wcześniej wyłożonymi papierem do pieczenia. Na wierzch pasztetu układamy paseczki ze słoniny (żeby pasztet z wierzchu zbytnio nie wysechł). Mięso pieczemy w 190 stopniach około 2 h. Zasada jest jedna: 1 cm mięsa pieczemy 15 minut.. Czyli np. 6 cm pieczemy 1,5 h. Ale lepiej mięso sparawdzać na bieżąco. Propozycja podania pasztetu to: z rukolą, żurawiną, daktylami tureckimi oraz sosem balsamicznym




pasztet z królika

piątek, 21 września 2012

Kwasek - zupa z królika (wspomnienie z dzieciństwa)

Kwasek to regionalna zupa z mojego dzieciństwa. Nie jestem jej wielkim fanem ale w związku z tym, że przygotowywałam pasztet z królika i  został mi rosół z mięsa postanowiłam przygotować kwasek. Są 2 wersje tej zupy: 1) dodaje się sok z kiszonej kapusty i 2) dodaje się ocet z ogórków konserwowych. Ja wybrałam wersję pierwszą z sokiem z kiszonej kapusty gdyż jest to wariant zdrowszy :)
Wkrótce na moim blogu dodam przepis na wspaniały pasztet z królika! Pamiętajcie, że królicze mięso jest jedne z najzdrowszych dla nas. Ja mięsko kupiłam oczywiście od gospodarza.


Składniki:
mięso z 1 królika
włoszczyzna na rosół
3 liście laurowe
2 ziela angielskie
przypalona cebula
sok z kiszonej kapusty około pół litra
6 - suszonych grzybków
zasklepka z mąki
ok. 100 ml śmietany 18%
cukier, sól do smaku
natka pietruszki

Gotujemy królika, gdy woda się zagotuje i wypłyną szumowiny, wylewamy wodę. Królika zalewamy ponownie drugą wodą i gotujemy około 1 h. Po godzinie dodajemy zioła i włoszczyznę na rosół wraz z przypaloną cebulką. W osobnym garnuszku gotujemy grzyby aż do miękkości. Gdy mięso i włoszczyzna jest miękka doprawiamy solą i cukrem i odcedzamy wywar. Mięso przyda nam się na pasztet. Do wywaru dodajemy zaklepkę z mąki, dodajemy ugotowane grzyby i gotujemy kolejne 10 minut. Po tym czasie zdejmujemy zupę z ognia i dodajemy zahartowaną śmietanę. Hartujemy ją zupą. Kwasek gotowy :) Doprawiamy natką pietruszki. 
kwasek z królika

wtorek, 18 września 2012

Kasztelańska zupa grzybowa - podgrzybki odkryte na nowo



Jeszcze nikt z mojej rodziny nie był na grzybobraniu, ale w weekend byłam na wrocławskim targu i grzybki zerkały na mnie tak litościwie - więc kupiłam :) Kasztelańską zupę grzybową widziałam kiedyś chyba w jakimś programie śniadaniowym w okresie Bożego Narodzenia. Sprawdziłam w Internecie czy dobrze pamiętam przepis. Pamiętałam, gdyż od zwykłej zupy grzybowej różni się tylko tym, że dodaje się wino oraz przecier pomidorowy :)

Składniki: 

  • 30 dag grzybów (u mnie świeże oraz suszone podgrzybki)
  • 2 liście laurowe  
  • 4 kuli ziela angielskiego
  • 4 ziarna czarnego pieprzu 
  • 1 duża cebula
  • 2 łyżki masła
  • szklanka wytrawnego czerwonego wina ( u mnie wino wyrobu mojego taty, mocne i półsłodkie ;) )
  • włoszczyzna do zupy (u mnie mrożona)
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 1 czubata łyżka mąki (pominęłam, by obniżyć kaloryczność zupy)
  • sól
  • jarzynka (knorr natur)
  • natka pietruszki 
  • świeży tymianek
  • kleksy ze śmietany 18 %
Suszone grzyby namoczyć we wrzątku przez 20 minut, następnie wylać wodę. Świerze grzyby oczyścić i opłukać pod wodą. Na maśle podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę oraz grzyby pokrojone także w mniejsze cząstki. Do grzybów wlewamy  szklankę wina i redukujemy  na małym ogniu. Dolewamy litr wody, dodajemy ziela angielskie, liście laurowe, pieprz oraz włoszczyznę. Dodajemy koncentrat pomidorowy i wszystko gotujemy ponad pół godziny. Następnie mąkę rozprowadzamy ze śmietaną, dodajemy kilka łyżek lekko ostudzonej zupy, mieszamy i wlewamy do garnka z zupą. Gotujemy na małym ogniu stale mieszając, żeby się nie zważyła. Ja nie dodałam mąki, a śmietanę podałam w formie kleksów na talerzu. Doprawiamy zupę solą i ewentualnie jarzynką. Dekorujemy zupę natką pietruszki i tymiankiem. Zupę możemy podawać z ziemniakami albo z kaszą bądź też z pieczywem.

Gotujemy grzyby wraz z włoszczyzną

grzybowa zupa kasztelańska





poniedziałek, 17 września 2012

Pizza ziemniaczana-alternatywa dla pizzy i placków ziemniaczanych

 

W poprzednim poście udostępniłam przepis na mini pizze na ziemniaczanych plackach. wtedy też pomyślałam, żeby zrobić takie danie na całej blasze jak tradycyjną pizzę. I też tak uczyniłam :)

Składniki na ciasto ziemniaczane:

4 - 5 ziemniaków
1 cebula
sól, pieprz,
3 łyżki oleju
suszone zioła: tymianek, rozmaryn, kolendra, majeranek, czosnek, mielona papryka, mielona gorczyca

1 jajko
odrobina mąki
przecier pomidorowy

Składniki na pizze wg uznania, u mnie:

4 - 5 pieczarek
1 cebula
1 papryka
3 - 4 pomidory
opakowanie oliwek
1 papryczka chili
żółty ser
ser pleśniowy z niebieską pleśnią

suszone oregano
sól, pieprz

Surowe ziemniaki trzemy na tarce koniecznie o grubych oczkach, mieszamy je z jajkiem i odrobiną mąki, solimy, doprawiamy pieprzem i ulubionymi ziołami. Ziemniaki wylewamy do naczynia wyłożonego papierem do pieczeniami, wyrównujemy masę i skrapiamy olejem. Pieczemy w piekarniku około 20 minut w 200 sto pniach C.
Gdy spód ziemniaczany upieczemy to smarujemy go koncentratem pomidorowym. Na patelni smażymy pieczarki i cebulę, doprawiamy je solą i pieprzem. Na ziemniaczany placek wykładamy pieczarki, żółty ser, plastry pomidorów, paprykę i papryczkę chili oraz oliwki. Na wierzch układamy ponownie żółty ser i ser pleśniowy, posypujemy suszonym oregano. Zapiekamy całość w 220 stopniach C około 20 minut.


upieczony ziemniaczany spód


pizza na ziemniaczanym spodzie



niedziela, 16 września 2012

Krem z pieczonej dyni, pomarańczą i pleśniowym serem




Ja to mam szczęście! Sąsiad zza płotu hoduje dynie i pnącza przeszły przez siatkę na moją posesję :) takim o to sposobem wyrosły na moim terytorium  2 dynie: jedna maleńka - intensywnie pomarańczowa (z niej zrobiłam zupę) oraz wielka - koloru żółtego (jeszcze nie wiem co z niej zrobię? - może chleb?) :)


Składniki:
  • 1 mała dynia
  • 1 por (zielona i białą część)
  • pół litra bulionu warzywnego
  • sok i skórka otarta z połowy pomarańczy
  • 2 pomidory
  • główka czosnku
  • oliwa (u mnie tymiankowa)
  • sól, pieprz 
  • gałka muszkatołowa 
  • świeży tymianek 
  • ser pleśniowy (u mnie z niebieską pleśnią)
  • prażone pestki z dyni
  • ocet balsamiczny

    Dynię kroimy na mniejsze części, wydrążamy pestki, obieramy ze skóry i kroimy w kostkę. Kiedy już ją pokroimy w kostkę, trzeba ją wyłożyć na blachę pokrytą papierem do pieczenia, posolić, posypać tymiankiem, skropić oliwą (u mnie tymiankowa). Na blasze dodajemy także ćwiartki pomidorów oraz całą główkę czosnku. Pieczemy około 40 minut w 220 stopniach C. Sprawdzajmy by dynia się nie spiekła.
    W tym czasie siekamy na drobne kawałki por. Podsmażamy ją przez chwilę na oliwie  tak żeby się delikatnie zeszkliły, a następnie dolewamy bulion. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową, i doprowadzamy do wrzenia. Do zagotowanej zupy, dajemy upieczoną dynię, pomidory oraz wyciskamy upieczony czosnek. Gotujemy wszystko około 20 minut. W tym czasie dodajemy skórkę pomarańczy oraz sok z połowy pomarańczy.  Następnie wszystko miksujemy na gładki krem.Zupę nalewamy do misek, skrapiamy octem balsamicznym, dodajemy pleśniowy ser, tymianek oraz możemy dodać prażone pestki z dyni. Zupa ma specyficzny smak. Czuć aromat pomarańczy oraz ostrość gałki. 
moja maleńka dynia - jeszcze nie zerwana :)


dynię kroimy w kostkę i pieczemy w piekarniku z oliwą, tymiankiem, pomidorami oraz czosnkiem

krem z pieczonej dyni z pomidorami, pomarańczą i pleśniowym serem



Awangarda Smaku

sobota, 15 września 2012

Owsiane muffiny z figami

 
Wstyd się przyznać ale cudowny owoc figi odkryłam dopiero w tym roku. Muszę przyznać, że to fantastyczne i tajemnicze owoce :) Przedstawiam przepis na babeczki z ich główną rolą.

Składniki suche:
czubata szklanka płatków owsianych
szklanka mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 cukier waniliowy
3 łyżki swojego ulubionego musli
pół szklanki brązowego cukru trzcinowego (może być też biały)
3 figi (mogą być też śliwki)

Składniki mokre:
2 jajka
1/3 szklanki oleju (może być też roztopione masło)
szklanka kefiru (albo jogurtu naturalnego bądź maślanki)

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C. Mieszamy osobno suche składniki a w osobnej miseczce mokre składniki. Następnie łączymy je ze sobą. Masę nakładamy do 3/4 wysokości papilotek albo sylikonowych foremek. Następnie figi kroimy na małe cząstki i wkładamy do ciasta w foremkach.  I pieczemy około 25 min do suchego patyczka. Zajadamy z dżemem najlepiej z fig :)Wyszło 16 babeczek.